Przewodnik po organicznej marihuanie część (1/2)

Przewodnik po organicznej marihuanie część (1/2)

Czy kiedykolwiek spakowałeś naprawdę dobrą miskę i po prostu poświęciłeś chwilę na podziwianie ogólnej dobroci swojej ulubionej pani, Mary Jane? Czy kiedykolwiek poświęciłeś sekundę, aby docenić przyzwoite kryształowe pokrycie lub wdychałeś ciemny, bogaty zapach zioła, które zamierzasz palić? Można śmiało powiedzieć, że wszyscy doceniliśmy szczególnie wysokiej jakości partię marihuany. Nie ma to jak dostać naprawdę dobry worek, taki, który po kilku żetonach zostawi cię w kłębkach radości.

A jednak, czy kiedykolwiek zastanawiałeś się: Skąd się wzięło to zioło? Jak on wyrósł? Co dokładnie jest w środku tej magicznej rośliny, którą tak bardzo uwielbiam? Co właściwie wkładam do wnętrza mojego ciała?

Palenie chwastów to coś więcej niż ogólny taniec i potencja. To, co odróżnia niektóre rodzaje marihuany od innych, to sposób jej uprawy. Jeśli chodzi o wkładanie czegoś do ciała, ważne jest, aby substancje, które wybierasz, były rzeczywiście dobre dla twojego zdrowia. Tak jak te domowej roboty sałatki szpinakowe, które przechowujesz, tak i Twoje zioło powinno być trzymane na tym samym wysokim poziomie produkcji.

Nie chodzi tylko o "biodro", żeby dbać o swoje ciała, chłopaki. To dosłownie różnica między długowiecznością a chorobą. Czas postawić zdrowie na pierwszym miejscu we wszystkich aspektach życia. Tak, wliczając w to waszą marihuanę.

Od czasów przed narodzinami hipstera, istnieje kolektyw tych, którzy wolą spożywać najzdrowsze rośliny, żywność i substancje przeznaczone do spożycia przez ludzi. Niestety, nowoczesne techniki rolnicze są bardziej cholernie wygięte na masową produkcję niż na zdrowie fizyczne i szkody dla środowiska spowodowane przez te metody.

Więc co jest z tą całą niezdrową produkcją żywności? Ponieważ w ubiegłym wieku liczba ludności na świecie gwałtownie wzrosła, popyt na żywność wywarł presję na producentów, którzy poddali się nowoczesnej przemysłowej metodzie produkcji rolnej. Rolnictwo stało się masową produkcją, bez uwzględnienia szkód, jakie produkcja ta wyrządziła zarówno na ziemi, jak i na samym produkcie.

Toksyczne substancje, takie jak pestycydy, szkodliwe nawozy i hydroponika stały się tak znormalizowane we współczesnym rolnictwie i produkcji żywności, że wiele osób rzadko myśli o tym, jaki wpływ mają te środki i metody na naszą żywność. Nigdy nie zastanawiamy się, jak ten świeży, letni squash trafił do tego sklepu spożywczego i na nasze talerze.

Nowy ruch w produkcji produktów szybko zyskuje coraz większą trakcję. Obecnie niektórzy producenci dążą do przeważania jakości nad ilością, co w efekcie daje konsumentom na całym świecie zdrowsze produkty. Zamiast krótkowzrocznej wizji produkcji masowej, nacisk kładzie się na sposób wytwarzania tych produktów.

Jasne, jedzenie, które jem, może być przestawione na zdrowszą metodę produkcji, ale co to ma wspólnego z marihuaną? Marihuana jest najpowszechniej stosowaną, nie-addytywną substancją na świecie. Jest ona tak szeroko widoczna z większą ilością szczepów niż możemy zliczyć, a ponieważ jej główną walką jest klasyfikacja leków I i dlatego przez większość czasu jej istnienia jest nielegalna, większość ludzi nie zastanawia się nad jej uprawą.

Jeśli mamy zamiar rygorystycznie monitorować sposób uprawy naszych warzyw i owoców, czy nie ma sensu pragnienie, aby ten sam staranny proces był stosowany do naszej marihuany? W końcu wkładamy wszystko do naszego ciała. Powinna istnieć jednakowa dyskryminacja dla wszystkiego, co spożywamy.

Jeśli chcemy, aby nasze sałatki były organiczne, powinniśmy również chwasty, aby były organiczne.

Więc, porozmawiajmy o uprawie marihuany. Istnieją tradycyjne współczesne metody uprawy z "super chemikaliami", które są przeznaczone do szybkiego wzrostu, uprawy i konsumpcji. To jest najprostszy sposób. Tak jak w przypadku masowej produkcji kukurydzy, sałaty warzywnej en masse, tak i w przypadku masowej uprawy chwastów istnieją metody. Jest też sposób, w jaki matka natura chciała, aby był on organiczny.

Zgodnie z prawem USA, przemysł marihuany nie może posługiwać się takim samym oznakowaniem ekologicznym jak inne uprawy. Ponieważ marihuana jest nadal nielegalna na poziomie federalnym, nie jest jeszcze możliwe uzyskanie takiego samego poziomu zatwierdzenia jak substancje legalne. Jest ona uważana nie tyle za roślinę, co za narkotyk. Etykieta "ekologiczna" wymaga certyfikacji przez Departament Rolnictwa USA, agencję federalną.

Ale rząd certyfikowany lub nie, organiczna marihuana nadal istnieje bezwzględnie. Pochodzenie organicznej marihuanyMężczyzna z UprootuJeff Lowenfels, absolwent Harvardu, prawnik i zapalony alaski ogrodnik zapoczątkował nową erę uprawy marihuany, która nadała ton ruchowi ekologicznemu w Ameryce.

Jego niezwykłe, ale uderzająco brzmiące ruchy ogrodnicze wystarczyły, aby wstrząsnąć burzą wśród ruchu rolniczego marihuany i skłonić wielu właścicieli domów i ogrodów do zakwestionowania tradycyjnych metod uprawy. "Niech rozpocznie się ruch 'no grabie'!", jak napisano w jednym z artykułów w Dispatch Alaska. Ruch "no rake" odnosi się do idei nie ingerowania w glebę rośliny i po prostu pozwalania, aby gleba obrała swój naturalny kurs. Oznacza to, że nie ma ingerencji człowieka z zewnątrz. Oznacza to brak pestycydów, brak chemikaliów i brak szkody dla gotowego produktu. Oznacza to pozwolenie, aby ziemia tworzyła rośliny bez wymuszania nienaturalnego wzrostu.

Jego rada była solidna i istniał dowód na to, że organiczny był królem.

Przyznając, że w sezonie jesiennym na Alasce nie padał śnieg, niektórzy właściciele domów uważali, że ich trawniki wyglądają na bardziej zielone, a bujna Natura została pozostawiona, aby obrać zwykły kurs. Ścinki trawnika i liście zostały pozostawione same sobie, aby zaniknąć, co spowodowało, że rośliny zapładniały się bez ingerencji człowieka. Jak to określa Jeff "Teaming With Microbes".

Trawniki wydawały się idealne; dokładnie tak, jak chciałoby się ich używać, gdy wiosną roztopi się śnieg. Trawa była zielona, żyzna i czysta.

W sezonie jesiennym, kiedy liście opadają i uderzają o ziemię, mulczują w górę i są pozostawione same sobie, natura obrała swój kierunek. Bez żadnego nawozu, który mógłby przerwać. Ten proces, który ma miejsce, nazywany jest "siecią pokarmową gleby". Gdy pominie się wszelkie dodatkowe ingerencje człowieka, proces ten nazywa się: organiczny. Idźcie na figurę.

Sieć pokarmowa w glebie składa się ze wspólnoty organizmów, które żyją w niej całkowicie lub częściowo. Pożywienie glebowe przedstawia dość złożony system żywieniowy w odniesieniu do gleby i sposobu jej interakcji z roślinami, zwierzętami i otaczającym środowiskiem.

Gdy właściciele domów i ogrodów na Alasce zobaczyli, że ich zieleń kwitnie żywiej niż kiedykolwiek wcześniej, słowo to zaczęło się rozprzestrzeniać. Uprawa organiczna nie miała wpływu na środowisko, była bardziej naturalna i przynosiła lepsze rezultaty.

W miarę upływu czasu, produkcja stawała się coraz bardziej popularna. W miarę jak ruch żywności ekologicznej przenikał tkankę społeczeństwa, ludzie zaczęli szukać organicznych alternatyw nie tylko dla swojej żywności, ale we wszystkim, co spożywali. Oczywiście, ten naturalny łańcuch zdarzeń w końcu doprowadził do pragnienia organicznej marihuany lub dymu i spożycia.

W stanach takich jak Kolorado i Kalifornia, gdzie trend żywności ekologicznej był szczególnie silny organiczny marihuana wzrosła popularność. W całym kraju, pokolenie idzie bardziej w kierunku ery akceptacji i legalizacji marihuany.

Gdy państwa zaczną legalizować nie tylko użycie medyczne, ale także rekreacyjne, pojawi się więcej przepisów dotyczących metod uprawy konopi. W rzeczywistości, już są. I w ten sposób rozpoczyna się prawdziwa era ekologicznej uprawy konopi.

Przejdźmy do sedna: co jest naprawdę złego w nieekologicznej marihuanie?

Przejdźmy do rzeczy: Co jest złego w nieorganicznym? Skoro do tej pory paliliśmy, jedliśmy i spożywaliśmy nieorganiczną marihuanę, to dlaczego mielibyśmy teraz przechodzić na organiczny?" Cały czas jemy nieorganiczne jedzenie, więc czy możemy sobie poradzić ze spożywaniem nieorganicznej marihuany bez żadnych negatywnych skutków ubocznych? Spójrzmy na minusy nieorganicznej marihuany.

Toksyny

To może nie być od razu widoczne, gdy rozkoszujesz się swoimi ulubionymi szczepami, ale te "super chemikalia" i "specjalistyczna żywność roślinna" niosą ze sobą chemikalia i toksyny.

Te toksyny nie są w żaden sposób naturalne i nie powinny być wydalane przez nasze ciała.

Toksyna, butlenek piperonylu (PBO), jest synergistyczną substancją chemiczną; jest często dodawana do pestycydów w celu zwiększenia ich skuteczności. Butoksybutlenek piperonylu (PBO) i bifentryna to tylko niektóre z najczęstszych toksyn występujących w glebach wykorzystywanych w masowej produkcji rolnejBifentryna to syntetyczny piretrid, który jest wykorzystywany w przemyśle konopi indyjskich do "bombardowania" pomieszczeń między uprawami w celu zwalczania roztoczy. Chociaż rośliny te mogły nie występować w tym czasie, stwierdzono, że stosowanie bifentryny prowadzi do długotrwałego skażenia narzędzi, świateł, systemów wentylacyjnych i ogólnego miejsca pracy.

"Palenie może tworzyć związki pirolityczne o nieznanej toksyczności, a wdychane chemikalia dostają się do krwioobiegu bez uprzedniego przejścia przez układ pokarmowy i wątrobowy. W rezultacie, wdychane substancje chemiczne są zazwyczaj obecne w organizmie na znacznie wyższym poziomie niż te, które są połykane doustnie".  - Pesticide Use on Cannabis, Cannabis Safety Institute, 2014 r.

Zastanów się chwilę nad tym. Czy uważasz, że warto wdychać bardzo intensywną substancję chemiczną używaną do zwalczania dużych ilości owadów? Czy chcesz wdychać coś, co jest tak trujące, że masowo wymazuje stada organizmów? Tak, nie sądziłem.

Metale i sole

Rośliny uprawiane nieekologicznie są obciążone metalami ciężkimi i solami. W rezultacie ma to drastycznie negatywny wpływ na cały makijaż rośliny.

Azot rozpuszczalny w wodzie, każda woda, która opuszcza doniczkę rosnącej rośliny, jest nadal obciążona substancjami odżywczymi. Gdy woda opuszcza doniczki, zabiera ze sobą metale i sole do ostatniego miejsca, w którym znajdują się rzeki, jeziora lub oceany. Oznacza to, że te szkodliwe toksyny są spychane z powrotem do korzeni rosnącego środowiska, zamieniając zanieczyszczenie roślin i produkcję w błędne koło szkody zarówno dla ludzi jak i dla ziemi.

Chociaż nie możemy spróbować wielu z tych podkreślonych negatywnych efektów, kiedy spożywamy nieorganiczną marihuanę, to jednak negatywne efekty mają miejsce za kulisami. Poprzez użycie soli i metali w rosnących roślinach marihuany, miesza się ona z wodą deszczową, zanieczyszczając wody gruntowe. Powoduje to szkody w lokalnym środowisku, zanieczyszczając rzeki, jeziora i oceany.